CZY ZAPŁACIŁABYŚ SOBIE ZA DZISIEJSZĄ PRACĘ?

By 11 kwietnia 2018BLOG

Jeszcze tylko jeden filmik na Youtube, potem jeszcze chwilka na facebooku (o, Maja zamieściła zdjęcia z Jordanii), potem Messenger (przecież musisz powiedzieć Lidce, że Maja była w Jordanii i że WCALE jej nie zazdrościsz takiej wycieczki). Dzwoni telefon, ale nie odbierasz, bo przecież kończysz ważną rzecz. Jak ktoś będzie chciał się naprawdę zapisać to zadzwoni raz jeszcze. Kartoteki też ułożysz później. Wracasz na facebooka, żeby dodać jakieś serduszko pod zdjęciem Majki – niech wie zołza, że jej nie zazdrościsz. Telefon znowu dzwoni. Tym razem odbierasz. Średnio interesują Cię problemy pacjenta. Niech sobie szuka gdzie indziej jeżeli mu się nie podobają odległe terminy.

Mija kilka godzin. Do przychodni przychodzi doktor Kowalski. Wpadł Ci w oko jakiś czas temu, więc flirtujesz z nim dobre 10 minut przy pacjentach. Co z tego, że ma żonę? Każdy wagon można odczepić, prawda?

W końcu wybija godzina 14 i przychodzi na zmianę druga rejestratorka. Opowiadasz jej (przy pacjentach, bo przecież nie masz nic do ukrycia), że kierownik placówki to skończony idiota, bo nawet nie umie porządnie grafiku rozpisać, no i jeszcze o tym, jak świetnie Ci się rozmawiało dzisiaj z doktorem Kowalskim.

CZY ZAPŁACIŁABYŚ KOMUŚ ZA TAKĄ PRACĘ?

Zdaję sobie sprawę, że powyższy przykład jest dość mocno przerysowany. Jednak jeżeli spróbujemy podzielić go na mniejsze elementy, to okaże się, że nie jest do końca abstrakcyjny.

Czy kiedykolwiek widziałaś rejestratorkę medyczną, która:

  • nie odbierała telefonu, pomimo tego, że miała taką możliwość,

  • była bardziej zainteresowana facebookiem/Youtube/Instagramem niż pacjentami,

  • flirtowała z lekarzem lub inną osobą z personelu medycznego na oczach pacjentów,

  • krytykowała przy pacjentach swojego przełożonego/współpracownika?

Podejrzewam, że przynajmniej na jedno pytanie odpowiedziałaś twierdząco. Mam nadzieję, że żaden z tych punktów nie opisuje Twojej pracy. Dlaczego o tym mówię?

KLUCZOWE ZADANIA NA STANOWISKU REJESTRATORKI MEDYCZNEJ

Będziesz naprawdę świetnie wykonywać swoją pracę, jeżeli raz na jakiś czas zadasz sobie pytanie: „Czy zapłaciłabym sobie za dzisiejszą pracę gdybym to ja była pracodawcą? Ile bym za nią zapłaciła?”. Być może z zawstydzeniem stwierdzisz, że gdybyś sama sobie miała zapłacić, to nie zarobiłabyś nawet na kawę. Być może jednak (czego Ci życzę) zasłużyłaś na dodatkową premię?

Do kluczowych zadań na stanowisku rejestratorki medycznej należą:

  1. telefoniczna obsługa pacjenta – musisz pamiętać, że przychodnia funkcjonuje tylko dzięki pacjentom, dlatego tak ważne jest odbieranie wszystkich połączeń telefonicznych. Kiedy nie możesz odebrać, oddzwaniaj najszybciej jak to tylko możliwe. Twórz listy rezerwowe, na wypadek gdyby zwolniło się miejsce u danego lekarza i aktywnie z nich korzystaj – skorzysta na tym i lekarz i przychodnia. Dodatkowo staraj się na bieżąco informować o wszelkich przesunięciach w grafiku (zmiana dnia/godziny/opóźnienia).

  2. bezpośrednia obsługa pacjenta w przychodni – podobnie jak wyżej. Przychodnia funkcjonuje tylko dzięki pacjentom, którzy do niej przychodzą. Każdego pacjenta staraj się obsługiwać jak najlepiej, nie zwracając uwagi na osobiste sympatie i antypatie. Niedopuszczalne jest, by pacjent poczuł się pominięty lub niezauważony. Nawet jeżeli właśnie obsługujesz innego pacjenta, nawiąż krótki kontakt wzrokowy z pacjentem, który właśnie przyszedł i powiedz mu „dzień dobry”. Informuj pacjentów o obecnej sytuacji – jeżeli lekarz się spóźnia (u mnie próg wynosi 10 minut) zadzwoń do niego i zapytaj kiedy będzie w przychodni. Podziel się tą informacją z pacjentami. Nawet jeżeli boisz się im powiedzieć, że Doktor nawet nie wyjechał jeszcze ze szpitala i opóźnienie „na start” będzie wynosiło godzinę, to i tak przekaż tą informację. Bardziej zezłościsz pacjentów, jeżeli będziesz udawała, że nic nie wiesz, albo kłamała, że Doktor już jest pod drzwiami. Staraj się na bieżąco odpowiadać na potrzeby pacjentów. Zwykłe, drobne gesty mogą wiele zdziałać. Widzisz, że dziecko się nudzi? Zaproponuj mu kolorowankę. Widzisz, że starszy Pan czuje się słabo? Zaproponuj wodę i pomoc. Widzisz, że pacjentka chce nakarmić dziecko? Wskaż jej intymne miejsce lub udostępnij pusty gabinet.

  3. piecza nad dokumentacją medyczną – to Twoim zadaniem jest segregowanie dokumentacji medycznej i piecza nad prawidłowym jej obiegiem. Szczególnie ważny jest porządek – niedopuszczalne jest by dokumentacja medyczna pacjenta gdzieś się „zapodziała” lub żeby nieuzupełnione zostały wyniki badań, które pacjent robił u innego lekarza. Jeżeli masz chwilę, posegreguj wszystkie karty. To prawda, że przy elektronicznej dokumentacji jest mniej pracy, choć nie znika ona zupełnie – wszystkie zgody pacjenta i tak musisz przechowywać w formie papierowej.

  4. dbanie o swój wizerunek i wizerunek placówki medycznej w której pracujesz – jesteś wizytówką przychodni w której pracujesz. To Ty najczęściej jesteś pierwszą i ostanią osobą, którą spotyka pacjent. Twój wygląd musi być schludny i niewyzywający, a Twoje zachowanie odpowiednie do sytuacji. Powinnaś zachowywać się przede wszystkim spokojnie, nawet jeżeli sytuacja staje się nerwowa. Możesz zajrzeć no mojego bezpłatnego e-booka „Jak radzić sobie z trudnym pacjentem” – znajdziesz tam wiele wartościowych wskazówek dotyczących obsługi pacjenta w sytuacjach trudnych. Dodatkowo niedopuszczalne jest flirtowanie i narzekanie na współpracowników/kierownika na oczach pacjentów.

NIE DAJ SIĘ ZWARIOWAĆ!

Nie musisz być zawsze perfekcyjna w tym co robisz, bo wiem, że jest to niemożliwe. Staraj się jednak być takim pracownikiem, jakiego sama chciałabyś mieć. Takim, który zasłużył na solidną premię i uśmiech pacjentów.

Dodaj komentarz